Podczas Światowych Dni Młodzieży rzesze młodzieży z całego świata przemierzały piękne krakowskie ulice wypełniając je wesołym śpiewem i okrzykami.
Dla tych, którzy chcieli jednak czegoś więcej jezuici przygotowali “Magis Café”. Można było uczestniczyć w warsztatach, odpocząć, napić się kawy, czy też dowiedzieć się czegoś o jezuitach albo pomyśleć o swoim powołaniu.“Magis Café” zasłynęło też jako miejsce spotkań przyjaciół… Brazylia, Włochy, Polska, Francja, Niemcy, Zambia, Hiszpania, Belgia, prawdziwy Festiwal Narodów! Festiwal młodych ludzi, którzy zgromadzeni wokół Chrystusa, radujący się wiarą budowaną na osobistej relacji z Jezusem. Wszyscy mówili, że radość unosiła się w powietrzu, prowadziła młodych najpierw na modlitwę, potem na katechezy. Dawała siły, żeby czekać w kolejkach po jedzenie, a na końcu siadała razem z nimi na pomniku Mickiewicza na Rynku, aby wspólnie śpiewać i celebrować, że Kościół może mieć tak wiele twarzy.
Jednak kamieniami milowymi dla całych Światowych Dni Młodzieży były spotkania z Papieżem Franciszkiem. To niesamowite, że osiemdziesięcioletni człowiek może tak zapalać młodych, aby zamienili wygodne kanapy na schodzone buty, aby iść tam, gdzie będzie nas chciał posłać Pan.
